Szeremeta zdobyła dla nas srebro. Jej ojciec po 7 latach kupił nowe buty…

Julia Szeremeta w sobotę, przedostatni dzień igrzysk olimpijskich w Paryżu zdobyła srebrny medal. To pierwszy olimpijski medal w polskim boksie od 1992 r. Jej rodzice nie kibicowali jej jednak z paryskich trybun. Nie stać ich było na bilety do stolicy Francji. Tato naszej medalistki wyznał, że ze względu na zainteresowanie mediów i wywiady, dopiero teraz, po siedmiu latach, kupił sobie nowe buty.

Julia Szeremeta zdobyła serca nie tylko wielbicieli boksu. Młodziutka 20-letnia dziewczyna pokazała nam wszystkim, że jak się czegoś bardzo chce, to można naprawdę przenosić góry. Na igrzyskach olimpijskich Julia zdobyła srebrny medal w boksie w kategorii do 57 kg. Ostatnio w boksie podobny sukces mieliśmy w 1992 r. gdy brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik. Choć Julia nie miała pieniędzy i sponsorów, mogła liczyć na wsparcie rodziny. Jej tato Andrzej przyznaje, że choć w domu się nie przelewa, to co zarobił, inwestował w rodzinę.

Tato Julii Szeremety po jej zwycięstwie na olimpiadzie kupił nowe buty

Choć w finale olimpiady Julia Szeremeta przegrała z Tajwanką Lin Yu Ting, dla nas wszystkich jest zwyciężczynią.

Polska bokserka, jadąc do Paryża, nie kryła, że ma apetyt na medal. W swoim dorobku miała już mistrzostwo Polski oraz złoto i brąz w mistrzostwach Europy juniorek. Na ringu pokazała, że ma pazur, a do tego młodzieńczy wdzięk.

Rodzice Julii Szeremety, nie mogli dopingować córki z paryskich trybun. Wyjazd do Paryża był dla nich zbyt drogi, więc kibicowali przed telewizorem w swoim domu we wsi Bieniów. Po jej sukcesie już po awansie do finałowej walki, wokół rodziny zrobiło się głośno. Andrzej i Wiesława Szeremetowie zrozumieli, że walki córki nie będą oglądać w kapciach i spokoju.

Do rodziny natychmiast odezwały się media, które chciały z nimi rozmawiać i dopytywały o życie Julii. Pan Andrzej, który dba o gospodarstwo domowe i każdą złotówkę, podobnie jak żona Wiesława, przeznaczał na życie, teraz jednak postanowił wydać teraz trochę grosza na garderobę.

— Córka pięć lat w jednych butach chodziła. Można mi nie wierzyć, ale prawdę mówię. Ja przecież też groszem nie śmierdzę. Kiedyś wszystko, co miałem, inwestowałem w dom, w remont, w gospodarstwo — powiedział Sportowym Faktom Andrzej Szeremeta. Choć przyznał, że był czas, gdy rodzinie się powodziło, zaznaczył, że teraz tak różowo już nie jest.

— Teraz czasy są trudne dla nas. Mówię szczerze. Za to wszystko, co mam na sobie, zapłaciłem sto złotych, na bazarze. Żeby jakoś wyglądać przed kamerami. Pierwszy raz od siedmiu lat buty sobie kupiłem, ale niczego nie żałuję. Wszystko, co mieliśmy, włożyliśmy w dzieci — wyznał szczerze w rozmowie ze Sportowymi Faktami Andrzej Szeremeta.

Rywalki doceniły Julię Szeremetę. Co za słowa mistrzyni olimpijskiej!

Nie uwierzycie, w jakich warunkach mieszka Julia Szeremeta. Żal serce ściska

Andrzej Szeremeta nie kryje dumy z córki, która zdobyła srebrny medal na olimpiadzie.

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal w boksie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Julia Szeremeta w ringu nie poddawała się ani przez sekundę.

Mała Julia Szeremeta z tatą Andrzejem.

Andrzej Szeremeta z małą Julią.

Andrzej Szeremeta zawsze inwestował w dom i rodzinę.

W półfinale Julia Szeremeta pokonała Nesthy Petecio z Filipin.

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich w boksie.

Tajwanka Lin Yu Ting i Julia Szeremeta podczas fianałowej walki.

Tajwanka Lin Yu Ting i Julia Szeremeta w ringu.

Tajwanka Lin Yu Ting i Julia Szeremeta w walce o olimpijskie złoto.

Tajwanka Lin Yu Ting wygrała z Julią Szeremetą 5:0.

Tajwanka Lin Yu Ting i Julia Szeremeta podczas finałowej walki.

Tajwanka Lin Yu Ting przewyższała Julię Szeremetę wzrostem.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *