Bohater naszej historii, Hans, był bardzo doświadczonym rolnikiem.
O swojej pracy wiedział dosłownie wszystko, jednak gdy Hans odkrył na polu kukurydzy dziwne jaja, nie potrafił określić, do jakiego zwierzęcia należały.
Jednocześnie mężczyzna poczuł jakiś niezrozumiały niepokój, a gdy później rolnik zobaczył, kto wykluł się z tych jaj, zrobił to, co spowodowało teraźniejszość.
jego żona i dzieci są zakłopotani. Hans mieszkał na farmie z żoną Bonnie i dwiema córkami, Mary i Giselle. Rodzina uprawiała warzywa, a także hodowała owce, kurczaki i świnie. Zarówno rodzicom, jak i dzieciom bardzo podobało się życie na wiejskiej pustyni. Pewnego ranka Hans, wchodząc do kuchni, usłyszał dziwny hałas dochodzący z ulicy. Było jeszcze ciemno, a za oknem stał mężczyzna
udało się nic nie zobaczyć. Ponieważ Hans nigdy wcześniej nie słyszał takiego hałasu, trochę się zaniepokoił. I wtedy Bonnie niespodziewanie weszła do kuchni, przez co nasz bohater nawet się wzdrygnął. Chciał wyjść na zewnątrz i dowiedzieć się, skąd dokładnie dochodzi hałas. Ale jego córki zeszły z drugiego piętra i wtedy mężczyzna zdecydował się najpierw zjeść śniadanie. Potem Hans
poszedł nakarmić zwierzęta. Już prawie zapomniał o tym dziwnym hałasie, ale kurczaki, które rolnik przyszedł nakarmić jako pierwsze, z jakiegoś powodu zachowywały się niespokojnie, co ponownie zdenerwowało mężczyznę. Wkrótce zobaczył dość duże dziury w kurniku. Być może ptaki próbowały przedostać się nocą przez las.
Rozumiawszy, dlaczego kurczaki się niepokoją, Hans pozłacał wszystkie otwory
kurnik, a potem poszedł nakarmić świnie. Już krzyczeli z głodu. Ale czy kiedykolwiek prosili o jedzenie tak głośno? Rolnik nakarmił zwierzęta i ucichły. Ale coś tu było nie tak. Działo się coś bardzo dziwnego. Hans to czuł, ale nie mógł znaleźć jasnego wytłumaczenia swojego niepokoju. I znowu skądś dobiegł ten dziwny dźwięk.
Rolnik, który stwarzał problemy, udał się do traktora, aby pojechać nim na pole kukurydzy. Mężczyzna nie miał jednak czasu nawet uruchomić pojazdu. Jego najmłodsza córka, Maria, krzyknęła. Hans wysiadł z traktora i zobaczył w pobliżu małego, słabego kotka. Prawie przejechał zwierzę. Wydawało się
ktoś przestraszył kotka, a nawet go zaatakował. Hans zabrał dziecko do domu i poprosił żonę, aby się nim zaopiekowała. Tak, to był naprawdę dziwny dzień.