Mąż od dawna planował ucieczkę — w tajemnicy przed żoną znalazł kupca na daczę, podpisał wszystkie dokumenty i przelał pieniądze na swoje konto.
Następnie, twierdząc, że podróżuje w interesach, udał się ze swoją kochanką do drogiego kurortu, zostawiając żonę bez jednego rubla i nawet jej nie ostrzegając. Dowiedziała się o sprzedaży daczy dopiero kilka dni później, kiedy pojechała tam i znalazła nowe zamki i innych ludzi.
Jego radość nie trwała jednak długo. Podczas gdy on cieszył się wakacjami, prawnik jego żony rozpoczął dochodzenie i wkrótce stało się jasne, że transakcja sprzedaży daczy została wykonana nieprawidłowo, ponieważ dacza została uznana za współwłasność.
Sąd nakazał mu zwrot pieniędzy i zadośćuczynienie żonie, a kochanka, zdając sobie sprawę, że nie będzie już miał pieniędzy, szybko zniknęła. W rezultacie mąż wrócił do domu nie tylko bez wakacji, ale także z długami.