Kiedy bandyci zaatakowali 70-letnią babcię i jej wnuczkę, spodziewając się łatwej zdobyczy, nie mieli pojęcia, z kim mają do czynienia.
Zaczęli przeszukiwać kieszenie i torebkę babci, ale ona nie stawiała oporu — po prostu patrzyła na nich spokojnie i pewnie. Jeden z napastników pomyślał, że pod spódnicą staruszki może znajdować się coś cennego, a gdy poczuł pod materiałem ciężki metalowy przedmiot, natychmiast zbladł.
Okazało się, że był to medal bojowy i, nieco głębiej, imponujący sztylet wojskowy, który babcia zawsze nosiła przy sobie na pamiątkę służby w Siłach Specjalnych.
W jej oczach zabłysło znajome wojskowe spojrzenie i zanim bandyci zdążyli się zorientować, jej babcia zręcznie chwyciła sztylet, sprawiając, że zaczęli się cofać. Zdali sobie sprawę, że mają do czynienia nie tylko z bezbronną staruszką, ale weteranką zdolną stanąć w obronie siebie i swojej wnuczki.