Wujek to robi i daje batonika. Szepnęła dziewczynka do mamy. Katia podbiegła do „wujka” i zbladła…..

…kiedy zobaczyła go otoczonego przez inne dzieci, którym również dawał cukierki i próbował odwrócić uwagę rozmową.

Na podpowiedź córki Katia zrozumiała, że jej podejrzenia nie były daremne. Poczuła, jak zimna fala strachu i złości podchodzi jej do gardła. Zdając sobie sprawę, że nie może zwlekać, szybko zabrała córkę i dyskretnie zadzwoniła na policję.

Kiedy na miejsce przybyły organy ścigania, wujek został zatrzymany w celu przesłuchania. Szybko okazało się, że jego dobroduszna maska skrywała mroczne motywy, które mogły zaszkodzić dzieciom. Dzięki uważności i determinacji Katii udało się zapobiec dalszym incydentom i uchronić dzieci przed niebezpieczeństwem.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *