Sam zawsze wiedział, że jego przeznaczenie jest związane z drogami. Dorastając w rodzinie kierowców, od najmłodszych lat chłonął opowieści dziadka i ojca o długich podróżach, rozległych otwartych przestrzeniach i przygodach na kółkach.
Jednak życie nie było pozbawione strat. Kiedy Sam miał zaledwie osiemnaście lat, jego ojciec zmarł na poważną chorobę, pozostawiając go pod opieką ojczyma. Pomimo trudności, ojczym wspierał Sama w jego dążeniu do zostania kierowcą ciężarówki, pomagając mu znaleźć pierwszą pracę.