Administrator restauracji naśmiewał się z kaleki, ale kiedy podszedł do niego właściciel, nie było już do śmiechu…
Administrator restauracji naśmiewał się z kaleki, ale kiedy podszedł do niego właściciel, nie było już do śmiechu…Administrator restauracji naśmiewał się z kaleki, ale kiedy podszedł do niego właściciel, nie było już do śmiechu…