„Oddaj je do sierocińca, nie potrzebuję ich!” — powiedział gorzko mąż, po czym wyszedł do swojej kochanki, zostawiając żonę z trójką dzieci, którymi nie chciał się zajmować.
Kobieta, oszołomiona jego okrucieństwem, z trudem powstrzymywała łzy. Jej umysł wypełniały myśli o tym, jak mogłaby przetrwać sama, ale jej determinacja, by się nie poddawać, umacniała się w jej wnętrzu.
Minęło kilka miesięcy i życie stało się trudne, ale udało jej się znaleźć siłę.
Jej dzieci stały się jej wsparciem, a miłość, którą im dała, pomogła im poradzić sobie ze zdradą ojca. Pewnego dnia, gdy spacerowali po parku, grupa ludzi przechodziła obok z imprezą charytatywną i jeden z nich podszedł do niej. Był pod wrażeniem jej odporności i zaoferował pomoc w trudnej sytuacji, otwierając nowe drzwi dla jej rodziny.
Tymczasem jej mąż, będąc w związku ze swoją kochanką, stanął w obliczu zupełnie innej rzeczywistości. Jego nowa dziewczyna nie była tak opiekuńcza, jak się spodziewał, a on wkrótce poczuł samotność, która go czekała. Los zdawał się karać go za obojętność, podczas gdy jego żona, pomimo trudności, odnalazła siłę i miłość, o której nawet nie marzył.