Dasha, młoda i odpowiedzialna dziewczyna, dostała pracę jako pielęgniarka u starszego milionera, który mieszkał w ogromnej rezydencji na obrzeżach miasta.
Zadanie wydawało jej się proste: monitorować stan zdrowia właściciela, przygotowywać jedzenie i utrzymywać porządek.
Dom był luksusowy, ale przesiąknięty dziwną atmosferą, jakby ściany skrywały więcej niż jedną tajemnicę. Dasza starała się nie zwracać uwagi na dziwactwa, aż pewnego dnia sprzątając jeden z odległych pokoi, zauważyła coś niezwykłego.
W rogu pokoju, za masywną szafą, znajdowały się niepozorne drzwi pokryte kurzem i pajęczynami. Te drzwi najwyraźniej nie były używane od lat. Ciekawość wzięła górę i Dasha postanowiła dowiedzieć się, co kryje się za tymi sekretnymi drzwiami. Otwierając je, odkryła wąskie przejście prowadzące w dół po stromych schodach. Serce zaczęło jej bić, ale nie mogła przestać – krok za krokiem schodziła coraz niżej, aż znalazła się przed masywnymi żelaznymi drzwiami ze starym zamkiem.
Otwierając drzwi, Dasha znalazła się w małym pokoju, który najwyraźniej służył jako sekretny pokój. Wewnątrz panował półmrok, oświetlany jedynie przez przyćmioną lampę stojącą na starym drewnianym stole. Na ścianach wisiały mapy, stare fotografie i notatki związane z pewnymi mrocznymi sprawami. Na środku pokoju, na półce, leżała stara książka w skórzanej oprawie. Otworzyła je i znalazła zapisy szczegółowo opisujące majątek i wpływy właściciela, ale także ujawniające jego udział w różnych nielegalnych transakcjach, które ukrywał przez lata.
Dasza, oszołomiona tym, co zobaczyła, zdała sobie sprawę, że jej pracodawca był wplątany w coś znacznie mroczniejszego, niż mogła sobie wyobrazić. Na kartach księgi można było znaleźć informacje o łapówkach, zaginięciach, a nawet dziwnych rytuałach. Jednak najbardziej szokujące było to, że ostatni wpis w księdze powstał niedawno i zawierał jej imię i nazwisko. To sprawiło, że Dasha zamarła ze strachu – wydawało się, że ona też stała się częścią tego niebezpiecznego świata. Zdając sobie sprawę, że jej życie może być w niebezpieczeństwie, pospieszyła z pokoju, aby zdecydować, co dalej robić.