Igor zawsze był dumnym i pewnym siebie mężczyzną. Kiedy jego żona Lena po wielu latach małżeństwa zdecydowała się wystąpić o rozwód, odebrał to jako zdradę.
Była zmęczona jego ciągłymi zdradami i chamstwem, ale Igor był pewien, że będzie żałować swojej decyzji.
Po rozwodzie dom, w którym mieszkali, został podzielony równo: połowa pozostała dla Leny, druga dla niego. W swojej urazie Igor zdecydował, że zrobi wszystko, aby jej życie stało się nie do zniesienia.
Któregoś dnia, przechodząc obok swojego domu, zauważył przy wejściu włóczęgę – mężczyznę w brudnym ubraniu, z zaniedbaną brodą, który najwyraźniej od dawna mieszkał na ulicy. Igor wpadł na pewien pomysł.
Podszedł do nieznajomego i zaproponował mu schronienie oraz żywność, ale pod warunkiem, że będzie mieszkał na swojej połowie domu. Mężczyzna desperacko pragnący dachu nad głową zgodził się bez wahania. Igor był zadowolony ze swojego pomysłu: choć Lena mieszka teraz obok włóczęgi, wkrótce zrozumie, że życie bez niego to koszmar.