Mały Sasza często spacerował po lesie w pobliżu wioski, w której mieszkał z dziadkami. Pewnego dnia, podczas odkrywania nowych ścieżek, natknął się na stary porzucony samochód, prawie całkowicie zarośnięty mchem i krzakami.
Samochód wyglądał, jakby stał tam od lat. Ciekawość wzięła górę i Sasha postanowił zajrzeć do środka przez zakurzone okno.
Gdy zajrzał do kabiny, zamarł z zaskoczenia. Wewnątrz, na tylnym siedzeniu leżała na wpół otwarta duża skórzana walizka. W świetle wpadającym przez drzewa Sasha zobaczył, że walizka była wypełniona starymi zdjęciami, papierami i błyszczącymi przedmiotami. Nie mógł uwierzyć własnym oczom — to była biżuteria, która wyglądała jak coś ze starożytnych bajek. Ale co oni robili w tym miejscu?