60-letni bezdomny dziadek usłyszał dziwne odgłosy dochodzące z lodówki na wysypisku śmieci. Otworzył ją i odwrócił się…..

Pewnego mroźnego wieczoru 60-letni bezdomny, Alexei, przechadzał się po złomowisku w poszukiwaniu czegoś wartościowego.

Jego uwagę przykuła stara lodówka, która wyglądała na prawie nienaruszoną. Ale coś było nie tak — z jej wnętrza dochodziły dziwne, ledwo wyczuwalne dźwięki, jakby ktoś pukał lub szeptał.

Aleksiej poczuł niepokój, ale ciekawość przezwyciężyła strach. Ostrożnie otworzył drzwi lodówki.

Kiedy wieko się otworzyło, zbladł z przerażenia. W środku, zwinięte w kłębek, leżało dziecko, żywe, ale wyczerpane, z wielkimi, przerażonymi oczami. Lodówka wydawała się być jego schronieniem w tym okrutnym świecie.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *