W najnowszym wydaniu “Faktów” TVN Diana Rudnik przywitała widzów tragiczną informacją, mieszkańcom kończy się czas. Sytuacja powodziowa w Polsce jest dramatyczna, w kolejnych miejscowościach rozlegają się syreny alarmowe. Chwilę później na telewizorach w całym kraju pokazały się dramatyczne sceny. 

Powódź 2024. Tragiczne wieści w «Faktach»
Powódź dotyka kolejnych miejscowości na Śląsku, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, niewykluczone, że wielka woda dotrze do innych województw. Najnowsze informacje na temat dramatycznej sytuacji pogodowej w Polsce znalazły się w najnowszym wydaniu “Faktów”. Diana Rudnik zaprosiła widzów do obejrzenia porażających materiałów z Polski. Tuż po 19 przekazała tragiczne informacje. 

ZOBACZ: «Możliwe, że zaleje całe miasto». Pilne wezwanie do ewakuacji

«Fakty» TVN. Porażające wieści z Polski
Dobry wieczór. Ofiary śmiertelne, stan klęski żywiołowej i ludzie, którym żywioł zabrał wszystko – powiedziała Diana Rudnik.

Skala zniszczeń wywołanych powodzią jest ogromna. Mieszkańcy miejscowości, w których opadła już woda, nie poznają swoich domów. 

Szok w miejscach, gdzie woda opada, strach tam, gdzie fala dopiero nadciąga – dodała prowadząca. 

To niestety nie koniec dramatu. W kolejnej miejscowości rozległy się syreny alarmowe. 

ZOBACZ: Wielka woda wdarła się do szpitala. Wywozili pacjentów pod osłoną nocy

«Fakty» pokazały dramatyczne sceny z Polski
Tuż po godzinie 19 w “Faktach” poinformowano o kolejnym dramacie na południu kraju. 

Kolejne wezwania do ewakuacji, bo wielka woda na południu Polski nadal groźna – dodała Diana Rudnik.

W poniedziałek woda opadła m.in w Głuchołazach i Kłodzku, a w Nysie ma dojść do kolejnego zalania. Prezydent miasta wezwał mieszkańców do pilnej ewakuacji.

Sytuacja jest bardzo groźna, zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców. Możliwe, że zaleje całe miasto – przekazał w oficjalnym komunikacie. 

Diana Rudnik zaprosiła widzów do relacji Wojciecha Bojanowskiego z sytuacji w Nysie. Widzowie zobaczyli na swoich ekranach dramatyczną walkę z czasem.