Sytuacja powodziowa staje się coraz groźniejsza, a skutki żywiołu są katastrofalne. Teraz pojawiają się doniesienia o przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim (woj. dolnośląskie). Informację przekazały kanał Sieć Obserwatorów Burz oraz portal Remiza.pl. To jednak nie wszystko. Zarządca tamy w Pilchowicach (woj. śląskie), także jest pełen obaw, że w ciągu kilku godzin może dojść do przelania się zapory również w tym rejonie.
— Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej — podaje kanał Sieć Obserwatorów Burz. Mieszkańcy są przerażeni: Uciekajcie jak najwyżej się — piszą.
W Stroniu Śląskim pękła tama na zbiorniku przeciwpowodziowym na rzece Morawka. Zapora pochodzi z początku XX wieku. Była wiele razy modernizowana. Wielokrotnie pomagała w walce z powodziami. Chroniła niżej położone miejscowości w regionie ziemi kłodzkiej, takie jak Stronie Śląskie i Lądek Zdrój. Ale od soboty sytuacja w okolicy tamy stawała się coraz groźniejsza. W niedzielę (15 września) konstrukcja nie wytrzymała. — Wszystko jest zalewane — relacjonuje portal Remiza.pl.
#Pilne
— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) September 15, 2024
Tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej. Poważne zagrożenie dla miast położonych nad tymi rzekami!
Zarządca tamy w Pilchowicach (pow. lwówecki) poinformował że około godziny 16-17 może nastąpić gwałtowny…
PILNA WYDARZENIA
Ten artykuł to informacja pilna. Jest w trakcie aktualizacji. Wkrótce napiszemy więcej na temat tego wydarzenia.