Przemysław Babiarz już nie skomentuje wyczynów polskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Jak wynika z naszych informacji, już od dawna kierownictwo TVP chciało się pozbyć tego dziennikarza, którego uważano za ulubieńca poprzedniego prezesa Jacka Kurskiego. Jego komentarz dotyczący piosenki «Imagine» podczas ceremonii otwarcia IO to prawdopodobnie pretekst do zwolnienia go z pracy w TVP. Znamy kulisy całej afery.Przemysław Babiarz był związany z TVP od 32 lat, zaczynał jako komentator Igrzysk w Barcelonie w 1992 r. Po jego kontrowersyjnej wypowiedzi dotyczącej piosenki «Imagine» podczas ceremonii otwarcia Olimpiady w Paryżu, wygląda na to, że zawieszenie dziennikarza to także koniec jego kariery w TVP. Babiarz stwierdził podczas transmisji na żywo, że piosenka Johna Lennona niesie przesłanie komunistyczne.
— Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety — skomentował. Te słowa padły w piątek 26 lipca w dniu inauguracji olimpiady w Paryżu.Kto z TVP zawiesił Przemysława Babiarza?
Jak się dowiedzieliśmy, jeszcze w sobotę 27 lipca 2024 r. rano nie było nawet mowy o żadnych konsekwencjach wobec Babiarza. Sytuacja zmieniła się wczesnym popołudniem. Prezes TVP Tomasz Sygut kazał odsunąć dziennikarza od komentowania imprezy, choć to, jak podejrzewa jeden z naszych informatorów, nie był jego pomysł. Polityczne polecenie miało przyjść z góry. Kto za tym stał, nie wiadomo.
Niedługo przed 15.00. 27 lipca 2024 r. biuro prasowe TVP wysłało do mediów komunikat o zawieszeniu dziennikarza.»Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich» — napisano w komunikacie.Babiarz dowiedział się o odsunięciu od pracy przy Igrzyskach Olimpijskich przed wysłaniem tej informacji. Miał przyjąć smutne dla niego wieści z godnością. Być może spodziewał się czegoś takiego, tym bardziej że, jak mówi nasze źródło, jeszcze przed olimpiadą w Paryżu szef redakcji sportowej TVP, Jakub Kwiatkowski odbył rozmowę dyscyplinującą z tym doświadczonym dziennikarzem.
Miał on uprzedzić Babiarza, że nad jego głową zbierają się czarne chmury, że pomysł pozbycia się go z TVP padł już w styczniu 2024 r., ale wtedy udało się temu zapobiec. Kwiatkowski miał sugerować Babiarzowi, by po prostu roztropnie dobierał słowa podczas transmisji.
Przemysław Babiarz był ulubieńcem Jacka Kurskiego?
— Był solą w oku kierownictwa stacji jako ulubieniec Jacka Kurskiego — mówi nasz informator.
Ponoć nie do końca tak było: Babiarz miał się znaleźć przypadkowo na zdjęciu z uśmiechniętymi Danutą Holecką, Anną Popek i Jackiem Kurskim, gdy ten objął stanowisko prezesa TVP. Zdjęcie jednak powstało i wiele osób nie mogło mu tego wybaczyć.
— W sumie był lubiany w redakcji, znał się na sporcie, ale nie ukrywał, że ma dość konserwatywne poglądy. Redakcja sportowa jest zbulwersowana tym odsunięciem — podkreśla nasze źródło.Odsunięty od pracy przy Igrzyskach Olimpijskich dziennikarz ma niebawem wrócić do Polski. Jakie będą jego dalsze losy? W TVP jest od wielu lat na etacie, jednak nie jest objęty ochroną przedemerytalną i w każdej chwili można go zwolnić. Być może znajdzie nową pracę w Polsacie, gdzie niedawno zatrudniono jego kolegę z redakcji sportowej, Macieja Kurzajewskiego. Ten jednak odszedł z TVP na własnych warunkach.
Lennon? Lenin? Jerzy Kryszak nie ma litości dla Babiarza
Ekspert od wizerunku miażdży Przemysława Babiarza. «Płaskie strasznie»
Przemysław Babiarz wrócił do pracy. Pierwszy raz od wyjścia ze szpitala wystąpił na wizji