Rolnik znajduje jedną ze swoich owiec leżącą na polu, ale nie może uwierzyć w to, co się pod nią znajduje.
Przygląda się bliżej i jego serce niemal staje, gdy zdaje sobie sprawę, że w środku znajduje się trójka noworodków.
Gdy słońce zaczyna wschodzić na farmie, pierwsze promienie słoneczne oświetlają sypialnię Harry’ego i Stelli, pary, która odnalazła w wiejskim życiu spokój i prostotę, które tak cenili.