Milioner udawał biednego i zaprosił dziewczynę na randkę… I tak też się stało…

Ta historia przydarzyła się młodemu mężczyźnie o imieniu Maxim. Nie można go nazwać biednym, milionerem też nie jest.

Zwykły mężczyzna pracuje jako mechanik i otrzymuje średnią pensję w Moskwie. Maxim mieszka sam od 32 lat i marzy o spotkaniu z dobrą, kulturalną, mądrą kobietą, ale nawet nie wie, gdzie takich ludzi szukać. więc siedzi na portalach randkowych i czasami chodzi na randki, ale kobieta jego marzeń jest i nie spotkała.

Od dwóch miesięcy aktywnie koresponduje z Anyą, ciekawą kobietą, ale o 5 lat starszą od niego. Ma dorosłą córkę i to trochę przestraszyło Maxa, cóż, nie przestał się z nią komunikować.

Anya postanowiła w końcu się z nim spotkać, ponieważ tak często się komunikują, ale nigdy się nie widziały. Max zgodził się:

„Nagle takie jest moje przeznaczenie”. Dokonał rezerwacji w restauracji i zgodził się na spotkanie w sobotę o 17:00. Max opowiedział o tej randce swojemu najlepszemu przyjacielowi i współpracownikowi, który pracował na pół etatu, a on odpowiedział:

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *