Widząc pierścionek rodzinny swojej rodziny na palcu młodej kelnerki z taniej przydrożnej kawiarni, biznesmen Aleksiej zamarł.
Pierścionek ten należał do jego babci, a po jej śmierci zniknął bez śladu. Moje serce zaczęło bić szybciej. Zawołał dziewczynę i nie kryjąc wzruszenia, zadał tylko jedno pytanie:
-Gdzie to dostałeś?
Dziewczyna odpowiedziała zmieszana, że to prezent od mamy, która kiedyś znalazła go wśród staroci. Aleksiej poprosił o więcej informacji i słysząc imię matki, zbladł:
była to jego starsza siostra, którą rodzina wiele lat temu uznała za zmarłą.