Na pogrzebie wnuczki, podejrzewając, że coś jest nie tak, starzec podszedł do trumny i usłyszał krzyk. Ból i żal ogarnęły obecnych podczas ostatniego pożegnania dziewczynki, ale ten dziadek i jego pies poczuli coś dziwnego.
Starzec postanowił to sprawdzić, podszedł do trumny i usłyszał krzyk. To, co odkrył w tamtym momencie, doprowadzi cię do płaczu.
Fernando Garcia, 60-letni mężczyzna, doznał dotkliwego ciosu losu, stracił jedynego syna i synową w tragicznym wypadku samochodowym, w wyniku którego osierocono małą dziewczynkę o imieniu Blanca, której na szczęście nie było z jej rodzice w chwili wypadku.