Po przyłapaniu męża z kochanką, żona wyjechała na odludzie. Ale otwierając drzwi domu, Vika była zdrętwiała….

Zastając męża i jego kochankę we własnej sypialni, Vika poczuła, że grunt usuwa jej się spod nóg.

Bez słowa spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i wyjechała do odległej wioski, gdzie odziedziczyła dom po babci.

Tam miała nadzieję zapomnieć o zdradzie, zanurzyć się w ciszy i odnaleźć spokój ducha. Ale w drodze do nowego życia nie opuszczało jej dziwne uczucie, jakby miało się wydarzyć coś ważnego.

Kiedy Vika w końcu dotarła do domu, zmęczona, ale zdeterminowana, otworzyła skrzypiące drewniane drzwi.

W środku wszystko wyglądało tak, jak zapamiętała z dzieciństwa — zakurzone półki, stare fotografie na ścianach. Ale nagle jej wzrok padł na biurko i zdrętwiała.

Leżał na nim stos listów, każdy zaadresowany do niej. Na wierzchu leżała najnowsza koperta podpisana przez jej zmarłą babcię. List brzmiał: „Znajdziesz tu odpowiedzi, których od dawna szukałaś. Nie bój się, prawda cię wyzwoli”.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *