Kobieta o imieniu Olga wraz ze swoim synem na wózku inwalidzkim przeprowadziła się do starego domu w odległej wiosce.
Dom został zakupiony po okazyjnej cenie, ale wyglądał na opuszczony i wymagał remontu. Oboje byli pełni nadziei, że znajdą tu ciche, spokojne miejsce na nowe życie.
Już pierwszego dnia, porządkując i rozglądając się po pokojach, Olga natknęła się na drzwi do starego magazynu, których wcześniej nie zauważyła.
Otwierając skrzypiące drzwi, zajrzeli do środka i zamarli ze zdziwienia. W małym, zakurzonym pomieszczeniu, po kilkudziesięciu latach nagromadzonych śmieci, odkryto masywny drewniany łuk prowadzący do podziemnego tunelu.
Na ścianach wisiały antyczne obrazy, a podłogę zasłały tajemnicze, pożółkłe kartki starych ksiąg. Olga poczuła dreszcz przebiegający po plecach – wydawało się, że natknęli się na coś starożytnego i złowrogiego, ukrytego przez wieki. Syn zdumiony nie mógł wydusić słowa.