Ciszę korytarza przerwały pospieszne kroki
Kroki przed nią, pośpiesznie owijające jej szlafrok.
Dziewczyna biegła za nią
kilka metrów za nią biegła
Położna z trudem poruszała nogami.
Próbując dogonić dziewczynę, położna krzyczała.
położna machała rękami
Natalya zaczekaj. Dziewczyna zwolniła i oparła się o ścianę.
oparła się o ścianę.
Położna w końcu podeszła do niej i usiadła na krześle.
Może zmienisz zdanie?
zapytała Natalie, łapiąc oddech.
„To twoje dziecko, nie możesz tak po prostu
tak łatwo się poddać, Natalie tego nie zrobiła
Oparła się plecami o ścianę i opadła na podłogę.
Może nie możesz