Miała być radość i powitanie nowego życia, ale poród mieszkanki Pisza w województwie warmińsko-mazurskim zamienił się w ogromną tragedię. Pani Sylwia zmarła, a razem z nią jej oczekiwana córeczka. Teraz dramat przeżywa mąż oraz czwórka dzieci, które straciły ukochaną mamę.
Nic nie zapowiadało dramatu. Pani Sylwia była zdrową i pełną optymizmu kobietą. Wychowywała czworo dzieci i teraz spodziewała się piątego. Wszystko szło dobrze, aż do 16 lipca, kiedy to niespodziewane komplikacje podczas porodu zabrały życie zarówno jej, jak i jej nienarodzonej córeczki Julii.W domu został ojciec i czworo dzieci
Teraz, czworo dzieci i ich ojciec muszą stawić czoła nie tylko bólowi po stracie ukochanych osób, ale również zmagają się z trudnościami finansowymi.
Zbiórka pieniężna, zorganizowana na portalu pomagam.pl, ma na celu wsparcie rodziny w tym trudnym czasie. Jak czytamy w opisie zbiórki: «Te dzieci powinny mieć wakacje, malutką siostrzyczkę i mamę w domu… niestety tak nie będzie».
Zebrane środki mają zostać przeznaczone na organizację pogrzebu oraz bieżące wydatki rodziny.
Trudna sytuacja rodziny
Apel o pomoc dla rodziny z Pisza podjął również burmistrz miasta, Dariusz Kiński, który udostępnił informacje o zbiórce w mediach społecznościowych.
«Jeśli państwo możecie wesprzeć przynajmniej na jakiś czas pomoże to odnaleźć się w nowej sytuacji i dać wytchnienie finansowe dla pana Piotra oraz 4 dzieci. Całej rodzinie składamy wyrazy współczucia i kondolencje» — napisał burmistrz na swoim profilu na Facebooku.
Rodzina potrzebuje 50 tys. zł. Na ten moment zebrano ponad 23 tys. zł. Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć tę zbiórkę, mogą to zrobić TUTAJ.
Sylwia zmarła 16 lipca. Komplikacje przy porodzie doprowadziły do tragedii. Nie przeżyło także dziecko. Przyjaciele uruchomili zbiórkę, aby pomóc rodzinie.